Nigdy nie należy czekać z wizytą u pediatry w sytuacji, kiedy infekcja zaczyna się u noworodka lub niemowlaka. U tak małych dzieci objawy mogą pogarszać się bardzo szybko i lekarz musi ocenić, czy rzeczywiście jest to tylko zwykłe przeziębienie, czy dziecko nie wymaga badań, skierowania do szpitala czy np. antybiotyku.
Nie należy zwlekać również w sytuacji gdy maluch wymiotuje i ma biegunkę. Może dojść do odwodnienia, które będzie niebezpieczne dla zdrowia i życia. Jeśli dziecko nie chce pić lub wymiotuje po każdej próbie pojenia, nie oddaje moczu lub też oddaje go bardzo niewiele, należy natychmiast zgłosić się do pediatry.
Każdorazowo pilnej konsultacji lekarskiej wymaga nieblednąca przy ucisku wysypka, zwłaszcza gdy towarzyszy jej gorączka. Bardzo niepokojące są również takie objawy jak: duszność, apatia, nadmierna senność czy światłowstręt.
Kiedy natomiast można poczekać?
Gdy starsze dziecko (3-4 lata) ma katar można spróbować zastosować sól morską do nosa oraz leki obkurczające śluzówkę nosa. Dzięki temu maluch może swobodnie oddychać. Jeśli dziecko zaczyna kaszleć można zastosować inhalacje z soli, można dziecko poobserwować i spróbować stosować domowe sposoby (miód, czosnek). Gdy dziecko kaszle sucho można zastosować syropy przeciwkaszlowe. Najważniejszy jest wówczas stan ogólny dziecka i choroby przewlekłe. Bo jeśli np. dziecko choruje na astmę oskrzelową, wówczas dobrze umówić wizytę nawet w wypadku błaho wyglądającego kaszlu.
W przypadku bólu gardła znakomicie sprawdzą się preparaty w aerozolu lub syropy przeciwbólowe.
Na wizytę u lekarza należy zdecydować się dopiero wówczas, kiedy mimo zastosowanego leczenia doraźnego – przez 2-3 dni nie widzimy u dziecka żadnej poprawy, lub jeśli powyższe objawy, zamiast ustępować, nasilają się.
